„Dieselgate” pozostaje nierozstrzygnięte. Sąd uchyla decyzję o ugodzie

Dziesięć lat później skandal związany z manipulacją danymi dotyczącymi emisji spalin w Volkswagenie – znany jako „Dieselgate” – nadal budzi kontrowersje. Teraz, wyrok niższej instancji został uchylony przez najwyższy sąd apelacyjny Niemiec.
Federalny Trybunał Sprawiedliwości (Bundesgerichtshof) w swoim oświadczeniu ogłosił uchylenie orzeczenia, które podtrzymało ugodę Volkswagena w sprawie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej byłych kadry kierowniczej.
W tym sądzie wyższej instancji ustalono, że Sąd Okręgowy będzie musiał ponownie rozpatrzyć i rozstrzygnąć sprawę . Sprawa dotyczy prawnego zakwestionowania przez akcjonariuszy umów o odpowiedzialności z dwoma byłymi dyrektorami.
Walne zgromadzenie Volkswagena zatwierdziło umowę w lipcu 2021 roku. Przewiduje ona wypłatę 11,2 mln euro dla byłego prezesa Martina Winterkorna i 4,1 mln euro dla byłego dyrektora Audi Ruperta Stadlera . Ubezpieczyciele zgodzili się również wypłacić 270 mln euro.
W ten sposób firma postanowiła rozwiązać kwestię odpowiedzialności cywilnej w tej sprawie. Wewnętrzne dochodzenie wykazało, że obie strony dopuściły się zaniedbań w swoich działaniach związanych ze skandalem emisyjnym.
Jednak stowarzyszenia ochrony inwestorów – jako akcjonariusze – kwestionują tę decyzję. Uważają, że uchwały są nieważne lub mogą zostać zaskarżone z powodu niespełnienia określonych wymogów prawnych – takich jak okres nabywania praw lub naruszenie „zakaz zwrotu kapitału akcjonariuszom” – podobnie jak byli dyrektorzy, o których mowa.
Sąd stwierdza, że informacje były niewystarczające
Wcześniej pozew powódek został oddalony przez sąd okręgowy, a apelacja została oddalona przez sąd apelacyjny. Decyzja Federalnego Trybunału Sprawiedliwości podtrzymuje roszczenia powódek.
Brak wystarczających informacji na temat sytuacji finansowej byłych dyrektorów, o których mowa, uniemożliwia stwierdzenie, „w jakim stopniu ewentualne zobowiązania mogłyby zostać pokryte z majątku byłych dyrektorów”.
Dalej czytamy: „Federalny Trybunał Sprawiedliwości nie był w stanie wiarygodnie ustalić, czy założenie zawarte w sprawozdaniu zarządu i rady nadzorczej zostało wystarczająco wyjaśnione w świetle informacji przedstawionych na walnym zgromadzeniu”.
Aresztowania i miliony zapłacone w formie grzywien
Skandal z fałszowaniem danych dotyczących emisji spalin w Grupie Volkswagen wyszedł na jaw w 2015 roku. Od tego czasu zapłacono ponad 32 miliardy euro grzywien, a Rupert Stadler został skazany na karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 1,1 miliona euro.
Martin Winterkorn jest nadal sądzony w Niemczech i grozi mu do dziesięciu lat więzienia, ale jego stan zdrowia zmusił do zawieszenia procesu. W maju ubiegłego roku sąd w Brunszwiku skazał dwóch byłych dyrektorów Volkswagena na kary więzienia za oszustwo, a dwóch innych na wyroki w zawieszeniu.
Przeczytaj także: Volkswagen zawiesza produkcję w dwóch niemieckich fabrykach. Oto dlaczego
noticias ao minuto